Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Jest pomysł na kolejnego narodowego czempiona. Orlen miałby przejąć biznes kurierski Poczty Polskiej

Koncern paliwowy może wyłożyć pieniądze na rozwój tego biznesu, ale za cenę pełnej nad nim kontroli

Poczta Polska może zostać podzielona, a jej usługi kurierskie i logistyczne przejąłby Orlen. W efekcie miałby powstać podmiot zdolny do konkurowania z InPostem, DPD czy DHL. Taki scenariusz rozważany jest ponoć w Ministerstwie Aktywów Państwowych, o czym donosi Rzeczpospolita. Strony oficjalnie nie chciały komentować tej sprawy.

Przeczytajcie także: Provident wydał już ponad 50 tys. kart kredytowych

Celem wspominanych (ewentualnych) działań ma być stworzenie silnego podmiotu na rynku KEP, czyli kurierów, przesyłek ekspresowych i paczek. Proces ten wymaga dużych nakładów finansowych, a tych Poczta Polska po prostu nie ma. Mógłby je ponieść Orlen, ale za cenę przejęcia pełnej kontroli nad nowym tworem, na co nie chce się podobno zgodzić PP. Warto też mieć na uwadze, że taki ruch oznaczałby poważne odchudzenie Poczty: zostałaby jej obsługa listów.

Problem, z jakim zmaga się rodzimy operator logistyczny, znajduje swoje odbicie w danych zebranych przez serwis cashless.pl. Wynika z nich, że na koniec I kw. 2023 roku Poczta Polska posiadała 200 automatów paczkowych. Ta liczba nie zmieniała się od dłuższego czasu. Jednocześnie przedstawiciel firmy deklarował wiosną, że trwają intensywne prace nad rozwojem sieci. Wówczas zapewniano mnie, że do końca roku będzie ona liczyć 2 tys. maszyn. Niedawno dowiedziałem się jednak, że ten cel jest już nieaktualny.

Przeczytajcie także: Unilink buduje swoją międzynarodową pozycję

Tymczasem sieć InPostu tylko w Polsce liczy już ponad 20 tys. paczkomatów. Nie trzeba jednak porównywać wyników PP z liderem rynku – wystarczy sięgnąć po statystyki firm, które wystartowały w tym wyścigu stosunkowo niedawno. Sieć DPD na koniec I kw. liczyła 3,5 tys. maszyn, Allegro 2,5 tys. automatów, a przywołanego już Orlenu 2 tys. Od tego czasu wszystkie trzy firmy zwiększyły stan posiadania. Nie ulega zatem wątpliwości, że PP ma kłopot z odnalezieniem się w rynkowych realiach. Pytanie, czy remedium na te bolączki będzie tworzenie kolejnego "narodowego czempiona".

KATEGORIA
INNI NAPISALI
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies