Projekt realizuje firma Traxlo z siedzibą w Wilnie i biurem w Warszawie
W Polsce pojawiła się platforma Tasku, którą można określić mianem Ubera dla sektora handlu: pozwala dorabiać w lokalnych sklepach spożywczych, także tych sieciowych. Za rozwiązanie odpowiada startup Traxlo, który niedawno pozyskał od inwestorów 1,1 mln euro. Środki te mają być przeznaczone przede wszystkim na rozwój projektu nad Wisłą.
Jak działa Tasku? Zainteresowana narzędziem osoba musi w pierwszej kolejności wypełnić krótką ankietę, w której podaje imię i nazwisko, dane kontaktowe, miejsce zamieszkania, informuje, czy ma doświadczenie w pracy w handlu lub magazynie, i określa, ile czasu w tygodniu może przeznaczyć na wykonywanie dodatkowych zadań. Lista tych ostatnich będzie dostępna po aktywacji konta. Użytkownik może je sortować według lokalizacji, stawki czy czasu trwania.
Jeśli użytkownik platformy znajdzie ofertę, która go interesuje, może ją zarezerwować. To może być sprawdzanie daty ważności produktów, kontrolowanie zapasów w magazynie albo wykładanie towaru na półki. Do każdego zadania dołączona jest instrukcja. Osoba zainteresowana pracą otrzyma informację o przedziale czasowym, w którym należy ją wykonać, a po wejściu do sklepu należy wcisnąć przycisk "Rozpocznij" w aplikacji i postępować zgodnie z podanymi wskazówkami. Wynagrodzenie trafia do pracownika w cyklu tygodniowym.
Startup Traxlo powstał w Szwecji, ale siedzibę ma na Litwie (biura znajdują się w Wilnie i Warszawie). Wśród jego inwestorów wymienić można Iron Wolf Capital, Antler, Red Pill VC, a od niedawna także gdański fundusz Black Pearls VC. Aplikacja jest obecnie dostępna w języku angielskim, litewskim i polskim, planowane jest dodanie języka ukraińskiego. Na razie platforma obejmuje swym zasięgiem ok. 300 lokalizacji w 10 miastach – do końca roku liczby te mają się zwiększyć ponad dwukrotnie.