Cyfrowy dokument tożsamości będzie mógł zastąpić plastikowy dowód w urzędach, bankach czy placówkach pocztowych
Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji, za pośrednictwem swojego konta na Twitterze zaprezentował, jak będzie wyglądać aplikacja mObywatel 2.0, a konkretnie mDowód. To elektroniczny dokument tożsamości, ale nie cyfrowa kopia dowodu osobistego – różni się od niego serią i numerem oraz terminem ważności. W kilku sytuacjach nie będzie można zastąpić plastikowego dowodu tym w telefonie.
Krótka prezentacja w serwisie społecznościowym pokazuje, jak aktywować apkę mObywatel i dodać cyfrowy dowód. W procesie tym wykorzystany zostanie Profil Zaufany. Takim dokumentem nie będzie można posługiwać się poza Polską, nie posłuży on również do wyrobienia nowego dokumentu osobistego w tradycyjnej postaci. Ma być jednak powszechnie respektowany na terenie naszego kraju – w urzędach, bankach i każdym miejscu, gdzie załatwiając swoje sprawy, należy okazać dokument tożsamości.
Jak będzie wyglądał mDowód? Ano tak ⤵️ pic.twitter.com/5BLO5XsXTU
— Janusz Cieszyński (@jciesz) May 19, 2023
Aplikacja mObywatel w nowej odsłonie ma być dostępna na przełomie czerwca i lipca br. Minister cyfryzacji niedawno zapewniał, że przestanie ona być wyłącznie portfelem na cyfrowe dokumenty, a stanie się asystentem do kontaktu z urzędami. Aplikacja ma m.in. informować, przypominać i porządkować korespondencję urzędową czy umożliwiać e-płatności urzędowe. Te ostatnie mają być proste i bez prowizji, w ten sposób użytkownik zapłaci np. podatek od nieruchomości.
Za pośrednictwem mObywatela będzie można zastrzec numer PESEL, co w teorii ma chronić przed kradzieżą tożsamości i np. zaciągnięciem pożyczki. Jeszcze niedawno wydawało się, że to rozwiązanie będzie dostępne jesienią, ale urzędnicy podali niedawno nowy termin wdrożenia – połowę 2024 roku. W mObywatelu pojawi się nie tylko opcja szybkiego zastrzegania numeru PESEL, ale też cofnięcia zastrzeżenia, dzięki czemu klient będzie mógł np. wziąć pożyczkę.