Brytyjski fintech podjął współpracę z firmą Digiseq, promującą płatności z wykorzystaniem gadżetów ubieralnych
Klienci fintechu Curve mogą liczyć na nowe udogodnienie, a wszystko za sprawą współpracy brytyjskiej firmy z zarejestrowanym w Londynie podmiotem Digiseq. Ten ostatni działa w segmencie tzw. płatności ubieralnych. Efekt partnerstwa jest taki, że użytkownicy aplikacji Curve będą mogli płacić zegarkami, brelokami, biżuterią, a nawet koszulami.
Największym atutem tego rozwiązania ma być prostota. Digiseq udostępnił na platformy Android oraz iOS apkę Manage-Mii, do której należy podpiąć kartę Curve. Z aplikacją mogą też być sparowane produkty partnerów Digiseq, o których mowa była na początku. Co istotne, działają one pasywnie, co oznacza, że nie potrzebują baterii, jak smartwatch czy smartfon.
W przeszłości mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl o marce DressCode, która umieszcza chipy NFC w mankietach koszul i w ten sposób umożliwia płacenie ubraniami. Firma współpracuje z Digiseq. Podobnie jak Laks, Stiss czy AdornPay, które w swoich ofertach mają zegarki (klasyczne), pierścienie, opaski czy bransoletki – wszystkie mogą działać jako narzędzie płatnicze. Łącznie na ofertę składa się ponad 200 produktów.
Curve zaproponuje to rozwiązanie swoim klientom na ponad 30 europejskich rynkach, także w Polsce.