Twórcy tego rozwiązania zapewniają, że jest ono bezpieczniejsze niż np. biometria twarzy
Firma Ingenico poinformowała, że we współpracy z Fujitsu Frontech North America wprowadzi na rynek terminale z funkcją biometryczną. Nowość pojawi się w urządzeniach Axium, współpracujących z platformą Android. Do identyfikacji klientów wykorzystana zostanie struktura naczyń krwionośnych dłoni – unikalna dla każdego człowieka.
Korzystanie z tego rozwiązania wymaga wcześniejszej rejestracji klienta – może się ona odbyć w sklepie. Z pomocą umieszczonego w sprzęcie sensora NIR (czujnik bliskiej podczerwieni) skanowana jest dłoń konsumenta. Następnie obraz naczyń krwionośnych jest tokenizowany i powiązany z kartą płatniczą klienta – dane te przechowywane są w chmurze Ingenico. Podczas samych zakupów nie będzie już wymagane używanie karty czy telefonu – wystarczy przesunąć rękę nad czytnikiem.
Firmy odpowiedzialne za to narzędzie zapewniają, że przynosi ono korzyści nie tylko klientom, ale też sprzedawcom, bo np. przyspiesza płatność i pomaga rozładować kolejki. Jednocześnie rozwiązanie ma być bezpieczne, nawet w zestawieniu z innymi technologiami biometrycznymi – przestępcy mogą zeskanować twarz klienta, zdobyć jego odciski palców, ale z naczyniami krwionośnymi sprawa jest bardziej skomplikowana.
Temat jest o tyle ciekawy, że inne firmy spróbują przekonać klientów i sprzedawców do własnych rozwiązań biometrycznych. Zaledwie wczoraj mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że firmy Toshiba Global Commerce Solutions oraz PopID nawiązały współpracę, której efektem jest samoobsługowy punkt sprzedażowy Toshiba Pro-X Hybrid Kiosk z funkcją skanowania twarzy. Rozwiązanie hybrydowe opracowuje z kolei polski fintech PayEye.