Kartę wykonano z biodegradowalnych surowców, a do jej wykończenia zużyto mniej tuszu
Fintech Wise wprowadził do oferty kartę bardziej przyjazną środowisku. Nowy produkt udostępniono użytkownikom z Wielkiej Brytanii oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a zatem także z Polski. Klient nadal może decydować, czy chce dostać kartę standardową, czy tę eko.
Pod względem możliwości nowa karta nie różni się oczywiście od tych tradycyjnych – używa jej się w taki sam sposób w punktach handlowo-usługowych, zmianie nie ulegają limity. Nowości sprowadzają się do zastosowania mniejszej ilości tuszu (na karcie wydrukowano jedynie imię i nazwisko właściciela, reszta danych jest dostępna w aplikacji) i tworzywa, z którego wykonana jest karta. Postawiono na biodegradowalny materiał: polilaktyd. Jak przekonuje producent kart, firma Thales, w tym przypadku do produkcji kart nie wykorzystuje się paliw kopalnych, ale surowce odnawialne – np. kukurydzę.
Karty nowego typu wzbudzają na rynku spore zainteresowanie i nie towarzyszy im wyłącznie pozytywne przyjęcie – niektóre firmy są posądzane o greenwashing, czyli mydlenie klientom oczu zapewnieniami o tworzeniu produktu w zgodzie z naturą. Na polskim rynku takie zarzuty wysunięto przed rokiem wobec Credit Agricole. Instytucji zarzucano wówczas, że w składzie kart reklamowanych jako ekologiczne, znajduje się toksyczny składnik. W tym miejscu przeczytacie, jak do sprawy odniósł się sam bank.
Na koniec wypada przypomnieć, że Wise to jeden z największych fintechów w Europie. Spółka powstała na początku poprzedniej dekady i specjalizuje się w przelewach międzynarodowych, obsługując transakcje w kilkudziesięciu walutach świata, w tym w złotym. Klienci Wise (jeszcze na początku 2021 roku był to TransferWise) mają do dyspozycji wirtualny portfel, którym można zarządzać w aplikacji mobilnej.