Partnerem firmy w nowym przedsięwzięciu jest marka odzieżowa Laurella
Glovo, operator usług dostawy produktów zakupionych w internecie, rozpoczął współpracę z marką odzieżową Laurella. W efekcie w wybranych lokalizacjach pojawi się opcja ekspresowej dostawy ubrań – nawet w kwadrans od złożenia zamówienia, o czym informuje Rzeczpospolita. Pomysł jest już testowany w Warszawie i Poznaniu, do końca roku rozwiązanie powinno wystartować także w Krakowie.
Ekspresowe dostawy kojarzą się w Polsce przede wszystkim z segmentem żywności, ale decydenci Glovo liczą na to, że w perspektywie kilku lat kilkanaście procent przychodów firmy będą generowały inne części rynku – oprócz wspomnianej już odzieży także elektronika czy akcesoria domowe. Ułatwią to duże zasięgi, które wypracował już podmiot: 75 proc. mieszkańców miast w Polsce żyje w zasięgu dostaw Glovo. Firma na tym nie poprzestaje i rozbudowuje swoją sieć.
Rynek ekspresowych dostaw kilka kwartałów temu rozwijał się nad Wisłą bardzo dynamicznie, w krótkim czasie pojawił się w naszym kraju szereg graczy z dużym finansowaniem i jeszcze większymi ambicjami. O portfele klientów walczyły m.in. Jokr, Bolt czy GetnowX. Swój pomysł na ten biznes mają także InPost oraz Żabka. Szybko okazało się jednak, że miejsca nie znajdą dla siebie wszyscy chętni i kilka firm już wypadło z gry – przykładem wspomniany Jokr.