Samsung Wallet zawiera w sobie funkcje m.in. Samsung Pay i może być używany w płatnościach zbliżeniowych
Usługa Samsung Wallet jeszcze w tym roku pojawi się w 13 kolejnych krajach. Na tej liście znaleźć można m.in. Wietnam, Katar, Kuwejt, RPA czy Kazachstan, ale też kraje zdecydowanie nam bliższe: Szwajcarię, Danię, Finlandię, Szwecję oraz Norwegię. Niestety, w planach rozwoju tego rozwiązania, przynajmniej tych znanych, wciąż nie uwzględniono Polski.
Samsung Wallet to stosunkowo nowe narzędzie, południowokoreańska korporacja IT udostępniła go klientom (w nowej odsłonie) zaledwie kilka miesięcy temu na kilku rynkach: chińskim, niemieckim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, brytyjskim, amerykańskim i rodzimym.
Rozwiązanie powstało z połączenia funkcji Samsung Pay oraz Samsung Pass. Nowy portfel umożliwia nie tylko przechowywanie kart debetowych czy kredytowych (i płatności zbliżeniowe), ale też kart lojalnościowych, członkowskich i podarunkowych, mobilnych kart pokładowych, identyfikatorów i dokumentów (w tym dowodów osobistych czy praw jazdy), a także cyfrowych kluczy, w tym samochodowych.
Chociaż w teorii Samsung Wallet może być wykorzystywany na wiele sposobów, trzeba mieć na wadze, że samo posiadanie apki nie wystarczy – wymagane jest też nawiązanie współpracy przez firmę, organizację czy urząd z Samsungiem.
Południowokoreański producent kolejny raz pominął Polskę w udostępnianiu swoich usług, chociaż cieszy się w naszym kraju dużą popularnością – jest m.in. liderem sprzedaży smartfonów nad Wisłą. Z rozwiązania Samsung Pay mogą jednak korzystać Rosjanie: firma nie opuściła tego rynku po ataku Rosji na Ukrainę.