Firma, która obecnie posiada status małej instytucji płatniczej, zamierza się starać o uzyskanie licencji KIP
Fintech Wealthon Fund przekształca swój biznes, a pomóc ma w tym m.in. umowa inwestycyjna podpisana z Mastercardem. Kilkaset tysięcy złotych podchodzących od amerykańskiej organizacji (nie zostanie ona udziałowcem Wealthon Fund) posłuży m.in. do stworzenia i wydania przez młodą firmę własnych kart płatniczych dla małych i średnich przedsiębiorstw, o czym informuje Puls Biznesu.
Wedle szacunków fintechu, w ciągu trzech lat na rynek powinno trafić ok. 5 tys. takich kart. Firma zamierza też stworzyć aplikację do obsługi transakcji i rozwijać usługę mobilnego portfela. Pomóc ma w tym uzyskanie statusu krajowej instytucji płatniczej, co pozwoli działać w znacznie szerszym zakresie niż obecnie. Warto przypomnieć, że na listę MIP-ów Wealthon Fund trafił wiosną 2021 roku.
Pieniądze na rozwój pochodzą nie tylko od Mastercarda. Od 2021 roku firma przeprowadziła kilka emisji akcji i obligacji, co pozwoliło zebrać 20 mln zł. Środki te pochodziły m.in. od funduszu RockBridge i Aleksandra Przetakiewicza, prezesa modowej spółki LaMania. Wealthon Fund przygotowuje teraz kolejną emisję o wartości 14 mln zł. Dotychczasowi inwestorzy zamierzają wziąć w niej udział. Wealthon szykuje się też do stworzenia mobilnego terminala, współpracującego z Androidem. Jego sprzedaż ma stanowić dodatkowe źródło przychodów.
Kilka lat temu podmiot zaczynał od udzielania pożyczek pomostowych przedsiębiorcom, którzy musieli spłacić zadłużenie wobec ZUS albo urzędu skarbowego, by móc starać się o finansowanie dłużne z banku. Prezes firmy, Aleksander Majchrzak, zapewnia jednak, że obecnie pożyczki pomostowe stanowią ok. 5 proc. finansowania, jakiego fintech udziela klientom. Wealthon Fund koncentruje się na pożyczkach dla przedsiębiorców korzystających z terminali płatniczych.
Jak to działa? Podmiot pożycza firmom pieniądze na podstawie obrotów przechodzących przez ich terminale płatnicze (sięgają one kwoty miesięcznych obrotów z terminala, średnio ok. 50 tys. zł). Finansowanie udzielane jest na okres od 9 do 12 miesięcy. Działając w kooperacji z agentami rozliczeniowymi, podmiot przepuszcza pieniądze z płatności przez konta zakładane przedsiębiorcom i ściąga ustalony odsetek obrotów na poczet spłaty zobowiązania – reszta trafia do pożyczkobiorcy. Od końca maja fintech udzielił w ten sposób pożyczek o łącznej wartości ok. 4 mln zł.