Nowe narzędzie ma się stać cyfrowym portfelem w tzw. metaverse
Mark Zuckerberg za pośrednictwem swojego konta na Facebooku poinformował, że Facebook Pay zmienia nazwę na Meta Pay. Początkowo nie będzie się to wiązało z większymi nowościami – narzędzie płatnicze rozwijane przez amerykańskiego giganta mediów społecznościowych nadal będzie służyć do przesyłania pieniędzy, robienia zakupów oraz przekazywania donacji za pośrednictwem Facebooka, Instagrama czy WhatsAppa.
W tym samym wpisie szef Facebooka zapowiedział, że plany wobec Meta Pay są jednak bardziej ambitne. Narzędzie ma się stać cyfrowym portfelem dla metaverse. Ta ostatnia jest promowaną od kilku lat przestrzenią wirtualną, w której użytkownik będzie mógł pracować, spotykać się z innymi ludźmi, robić zakupy i korzystać z szerokiej gamy rozrywek. W teorii ma to być rzeczywistość, której prawie nie trzeba będzie opuszczać.
Meta Pay jako cyfrowy portfel pozwoli przechowywać i chronić dobra należące do uczestnika metaverse. Dotyczy to nie tylko środków finansowych, ale też np. dzieł sztuki, muzyki czy ubrań. Projekt zakłada, że wszystko, co użytkownik stworzy lub kupi w meta rzeczywistości, będzie zabezpieczone w Meta Pay. Z pomocą tego narzędzia klient przeniesie też swoją własność do innego serwisu. Przynajmniej taki jest plan. Na razie Zuckerberg nie podał szczegółów dot. realizacji tych założeń.
Pod koniec marca mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że firma Marka Zuckerberga nabyła od regionalnego banku z USA pełne prawa do jego marki oraz nazw z nią związanych. Instytucja nosiła nazwę MetaBank i mogłoby to wzbudzać skojarzenia z biznesem wielkiej społecznościówki. W wyniku podpisanej umowy bank zmieni nazwę na Pathward, za co otrzyma 60 mln dolarów.