Bank centralny podał, że w IV kw. na rynku było 45 mln instrumentów oferujących płatności bezstykowe
Narodowy Bank Polski opublikował raport dotyczący kart płatniczych w IV kw. 2021 roku. Z zawartych w nim danych wynika m.in., że na koniec roku plastików było w naszym kraju 43,3 mln, czyli o 470 tys. więcej niż na koniec kwartału poprzedzającego (wzrost o 1,1 proc.). Zdecydowaną większość (30,9 mln sztuk, 71,3 proc. ogółu) stanowiły karty aktywne – wykonano nimi minimum jedną transakcję w danym kwartale.
Dane przekazane przez NBP wskazują, że główną kategorią kart w Polsce pozostają karty debetowe (35,7 mln, 82,5 proc. ogółu). Kart kredytowych na koniec grudnia było niespełna 5,2 mln (12 proc.). Z serwisu cashless.pl dowiecie się, że przybywa instytucji, wycofujących kredytówki z oferty – niedawno na taki ruch zdecydował się Toyota Bank. Warto dodać, że według danych banku centralnego w szczytowym okresie (2009 rok) na polskim rynku było ok. 11 mln kart tego typu.
Jeśli chodzi o karty przedpłacone, to ich udział w rynku wyniósł w grudniu 5,1 proc. (w III kw. było to 4,5 proc.). Na koniec roku takich plastików było 2,2 mln sztuk (wobec 1,9 mln sztuk na koniec września). Najmniej liczną kategorię stanowiły karty obciążeniowe, których w obiegu było 182,3 tys. (0,4 proc. udziału w rynku).
Największą organizacją płatniczą na polskim rynku pozostaje Visa – 52,5 proc. wydanych nad Wisłą kart płatniczych posiada logo tego podmiotu. Jej przewaga nad Mastercardem zmalała w ostatnim czasie – do drugiego amerykańskiego gracza należy 47,2 proc. naszego rynku (w III kw. było to odpowiednio 53 proc. i 46,6 proc.). Udział pozostałych kart był znikomy: 0,3 proc.
Bank centralny poinformował również, że na koniec IV kwartału kart płatniczych z funkcją płatności zbliżeniowych było 40,2 mln sztuk (wobec 39,5 mln na koniec września), czyli 92,9 proc. ogółu wydanych plastików. To najwyższy poziom odnotowany w dotychczasowych obserwacjach. Poprzedni rekord zanotowano w kwartale poprzedzającym (92,4 proc.).
W omawianym okresie kartami bezstykowymi przeprowadzono 1,7 mld transakcji – o 60,6 mln mniej (spadek o 3,4 proc.) niż w poprzednich trzech miesiącach. Udział płatności zbliżeniowych w ogólnej liczbie bezgotówkowych płatności kartowych wyniósł w IV kw. 97,5 proc. Łączna wartość tych transakcji przekroczyła 108 mld zł. To o 3,4 proc. (3,6 mld zł) więcej niż w III kwartale. Liczba wszystkich instrumentów płatniczych oferujących płatności bezstykowe przekroczyła 45 mln (to np. smartfony i smartwatche). Było ich zatem o ponad 850 tys. więcej niż III kw.
NBP podał także, że w okresie październik-grudzień przy użyciu kart zrealizowano 48,8 mln transakcji w internecie. To o 7 proc. (3,3 mln) więcej niż w poprzednim kwartale. W porównaniu z analogicznymi okresami lat 2020 i 2019 wzrosty wyniosły odpowiednio 13 proc. i 45 proc. Z raportu wynika także, że transakcje internetowe stanowiły około 2,61 proc. ogólnej liczby płatności bezgotówkowych. W III kw. w sieci wykonano transakcje o łącznej wartości ponad 7,4 mld zł. To o 19 proc. (1,15 mld zł) więcej niż w poprzednim kwartale.
Z wcześniejszych tekstów, dotyczących danych opublikowanych przez NBP, dowiecie się m.in., ile bankomatów i terminali działało w Polsce w IV kw. Bank centralny pochwalił się także, że rynek ponownie został zalany gotówką – na koniec marca w obiegu znajdowało się 389,4 mld zł. Ponownie zauważalnie wzrosła emisja banknotu o nominale 500 zł.