Za wersję Garmin Pro Ballistics z Power Sapphire i kalkulatorem Applied Ballistics trzeba zapłacić ok. 7,5 tys. zł
Garmin poszerzył ofertę o nowe modele zegarków, a wśród nich znalazł się tactix 7. Producent przedstawia go jako multisportowe urządzenie z tradycyjnymi przyciskami oraz ekranem dotykowym. Smartwatch dostępny jest w trzech wersjach, a każda z nich obsługuje płatności zbliżeniowe Garmin Pay.
Firma zachwala przede wszystkim trwałość smartwatcha i podkreśla, że spełnia on normy wojskowe (MIL-STD-810). Czasomierz na jednym ładowaniu może działać do 28 dni w trybie zegarka, do 90 dni, gdy ustawi się oszczędzanie akumulatora oraz do 63 godzin, kiedy uruchomi się wszystkie systemy satelitarne. Włączenie tych ostatnich oraz funkcji muzycznych skraca czas pracy do 16 godzin. Zegarek posiada latarkę LED, a także funkcję umożliwiającą odczytywanie ekranu podczas noszenia noktowizora.
Nie zapomniano o funkcjach sportowych. Użytkownik może korzystać z aplikacji, które przydadzą się podczas biegania (w różnych warunkach), pływania, jazdy na rowerze, wspinaczki czy jazdy na nartach. Sprzęt okaże się pomocny w treningu interwałowym, przy planowaniu wysiłku, ale także odpoczynku i regeneracji. Sprzęt umożliwia bezpłatne używanie map z całego świata, także tych dotyczących pól golfowych.
Zegarki z serii tactix 7 wyposażono w pulsoksymetr, pozwalają one też monitorować jakość snu, sposób oddychania, nawodnienie oraz tętno. Nie zapomniano o funkcjach typowych dla smartwatcha – bezpośrednio w zegarku można odbierać maile i SMS-y czy zarządzać aplikacjami muzycznymi. Jak już wspomniałem, dzięki usłudze Garmin Pay, zegarkiem można też płacić zbliżeniowo.
Za wersję Standard z szafirowym szkłem klient zapłaci niemal 1,1 tys. euro, czyli ok. 5,1 tys. zł. Wersja Pro posiada Power Sapphire – szkło z funkcją ładowania energią słoneczną i cena wzrasta do blisko 1,3 tys. euro (ponad 6 tys. zł). Natomiast za wersję Pro Ballistics z Power Sapphire i kalkulatorem Applied Ballistics, umożliwiającym przeliczanie parametrów celowania w strzelectwie długodystansowym, trzeba zapłacić niemal 1,6 tys. euro (ok. 7,5 tys. zł).