Podstawowy pakiet usług nagrodzonego niedawno startupu jest darmowy. Za rozbudowane wersje trzeba zapłacić do 600 zł
Spółka Cryptiony R&D pochwaliła się otrzymanym niedawno tytułem startupu roku. Odbyło się to w ramach tegorocznej edycji imprezy Invest Cuffs, w której udział biorą podmioty z rynku inwestycyjnego. Wyróżnienie o tyle ciekawe, że fintech ten powstał zaledwie w ubiegłym roku. Platforma pomaga rozliczyć się z fiskusem z podatku od kryptowalut.
Coraz więcej osób obraca cyfrowymi walutami, także w Polsce. Kupujący i sprzedający muszą mieć świadomość, że z działań tych należy się rozliczyć z urzędem skarbowym, na co zostało już niewiele czasu. Nagrodzony startup zdaje sobie sprawę z tego, że nie każdy zna się na podatkach i z myślą o tych inwestorach przygotował narzędzie, które automatyzuje ów proces.
Platforma Cryptiony wymaga założenia konta i wprowadzenia historii transakcji. Można to zrobić poprzez integrację z giełdą kryptowalut (ich spis znajduje się na stronie fintechu), importując historię z pliku lub dodając dane ręcznie. Kiedy informacje pojawią się w systemie, oprogramowanie wyliczy zobowiązania podatkowe i przygotuje raport, który przyda się podczas wypełniania formularzy (PIT-38, sekcja E).
Startup wyjaśnia, że narzędzie jest proste w obsłudze, a przy tym tańsze niż usługi np. biur rachunkowych. Dzieje się tak za sprawą wykorzystania automatyzacji i infrastruktury chmurowej. Użytkownicy handlujący krytpowalutami okazjonalnie (do 10 transakcji w roku) nie zapłacą za korzystanie z rozwiązania. Przewidziano też dwa płatne plany: za 199 zł oraz 599 zł. Za usługę można zapłacić z przelewem, Blikiem lub PayPalem. Fintech podkreśla, że jego platforma pozwala śledzić zobowiązania wobec fiskusa na bieżąco, dzięki czemu łatwiejsza staje się optymalizacja podatkowa.