Podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest ponoć rozwojowa i może dojść do kolejnych zatrzymań
Śląscy funkcjonariusze zatrzymali pięciu mężczyzn podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Mieli oni zawrzeć prawie 2,5 tys. fikcyjnych umów ubezpieczeniowych i otrzymać z tego tytułu ponad 65 mln zł nienależnych prowizji od towarzystw ubezpieczeniowych.
Podejrzani działali na terenie całego kraju i w latach 2012-2015 pośredniczyli przy zawieraniu umów ubezpieczeń na życie. Mężczyźni namawiali do podpisywania polis powiązanych z programem oszczędnościowym. Część osób usłyszała od oszustów, że początkowo nie będą musieli samodzielnie opłacać składek, a po kilku miesiącach możliwe będzie zrezygnowanie z umowy bez konsekwencji. Jednak aby skorzystać z takiego rozwiązania, konieczne było zachęcenie następnej osoby do skorzystania z oferty.
Policja wyjaśnia, że oszuści sami opłacali pierwsze składki. Wprowadzane w błąd firmy ubezpieczeniowe wypłacały im natomiast prowizje. Część umów była całkowicie fikcyjna – podejrzani wystawiali fałszywe dokumenty, w których wykorzystywali dane z innych ubezpieczalni. Oszuści oferowali też drobne sumy za podpisanie umów. Jednocześnie wystawiali fałszywe zaświadczenia o dochodach, by zwiększać prowizje. Kwoty miesięcznych składek w polisach wynosiły od 1 tys. do 5 tys. zł. Jednorazowo pozwalało to wyłudzić prowizję w wysokości blisko 50 tys. złotych.
Podejrzani w wieku od 34 do 42 lat zostali doprowadzeni do Prokuratury Regionalnej w Katowicach i usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz szeregu oszustw ubezpieczeniowych. Jeden z zatrzymanych usłyszał też zarzut założenia i kierowania grupą przestępczą. Wszystkim zatrzymanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzn zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju. Postępowanie ma charakter rozwojowy i planowane są dalsze zatrzymania w tej sprawie.