Nowe narzędzie ma m.in. poprawić higienę podczas zakupów w często uczęszczanych placówkach
Międzynarodowa sieć sklepów 7-Eleven testuje w kilku swoich tokijskich placówkach nowe bezdotykowe rozwiązanie płatnicze: ekran holograficzny. System o nazwie Digi POS opracowała m.in. firma Toshiba, o czym informuje serwis Finextra. Klient wciąż odnosi wrażenie, że dotyka symboli na wyświetlaczu, ale w rzeczywistości wykonuje ruchy w powietrzu, a odpowiednie sensory analizują wydawane w ten sposób komendy.
Jaki jest cel wprowadzania takiej innowacji? Chodzi przede wszystkim o względy higieniczne, które zyskały na znaczeniu w czasie pandemii. Kasa samoobsługowa w popularnym sklepie jest używana przez liczną grupę klientów, a interakcja z hologramem sprawia, że urządzenie nie musi być przez wszystkich dotykane. Kolejnym plusem ma być oszczędność miejsca, która w sklepach typu convenience ma spore znaczenie – zdobyta w ten sposób przestrzeń może być zajęta przez produkty.
Kasy z holograficznym ekranem przewidują jedynie płatności bezgotówkowe: kartą albo telefonem czy zegarkiem. Warto podkreślić, że rozwiązanie wciąż wymaga zeskanowania produktów przed płaceniem. Stawia to innowacyjność całego projektu pod znakiem zapytania – na znaczeniu zyskują przecież rozwiązania, w których klient po prostu bierze produkt z półki i wychodzi ze sklepu. Trzeba też mieć na uwadze, że narzędzia holograficzne nie są totalną nowością, ale wciąż nie zdołały się przebić na rynku. Możliwe, że podobny los czeka pomysł testowany obecnie w Japonii.