Wokół giełdy BitBay w ostatnich latach pojawiło się sporo kontrowersji. Dziennikarze sugerowali, że za podmiotem mogą stać ludzie z kryminalną przeszłością
Policjanci z Katowic poinformowali, że poszukują Sylwestra Suszka – współzałożyciela i byłego prezesa giełdy kryptowalut BitBay (obecnie Zonda). Jak podają funkcjonariusze, 34-letni mężczyzna zaginął 10 marca: po zakończonym spotkaniu biznesowym w Czeladzi odjechał ok. godz. 15.00 w nieznanym kierunku. Od tamtej pory nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Suszek to głośne nazwisko w rodzimym biznesie kryptowalutowym. Media zainteresowały się nim szczególnie w połowie 2020 roku, po wyemitowaniu w stacji TVN24 reportażu na temat BitBay i kierujących nią osób. Autorzy materiału sugerowali, że za giełdą faktycznie stoją ludzie z kryminalną przeszłością, skazywani m.in. za oszustwa związane z wyłudzeniami podatku VAT. Dziennikarze przekonywali, że w trakcie przygotowywania materiału zgłosiła się do nich osoba oferująca milion złotych w zamian za zaprzestanie prac nad programem.
Wyemitowany wówczas reportaż uderzał też w samego Suszka, który bronił się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Biznesmen deklarował, że łapówka to dziennikarska prowokacja, przekonywał, że nie był karany i zapowiadał, że spotka się w sądzie ze stacją telewizyjną.
Pod koniec ubiegłego roku okazało się, że BitBay zmienia nazwę na Zonda. Firma zapowiadała wówczas rozszerzenie portfolio produktów i usług, m.in. o kartę debetową Zonda Card oraz aplikację mobilną. W wyniku zmian Sylwester Suszek miał opuścić władze firmy i listę jej udziałowców. Przedstawiciel fintechu przekonywał, że byłego prezesa nic nie łączy z tym podmiotem już od kilku miesięcy.