Zakończone śledztwo, o którym poinformowała właśnie policja, trwało blisko 10 lat i dotyczyło działań oszustów z lat 2007-2012
Policja poinformowała o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia wymierzonego w kilkudziesięcioosobową, zorganizowaną grupę przestępczą. W latach 2007-2012 jej członkowie mieli wyłudzić blisko 158 mln zł na szkodę banków i firm leasingowych. Szajka działała na terenie całego kraju, a w jej rozpracowanie zaangażowanych było wielu śledczych, m.in. z Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej i tamtejszej policji.
Śledczy trafili na trop oszustów w 2012 roku i przez blisko dekadę gromadzili oraz analizowali materiał dowodowy. Zabezpieczono setki dokumentów, przesłuchano kilkudziesięciu świadków. Okazało się, że członkowie grupy fałszowali dokumentację, na podstawie której występowali o przyznawanie finansowania w formie leasingu oraz kredytów. Korumpowano też pełnomocników firm leasingowych, którzy mieli potwierdzać fałszywe informacje o sytuacji finansowej podmiotów gospodarczych.
Finalnie 41 osobom postawiono ponad 800 zarzutów. Chodzi m.in. o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, fałszowanie i poświadczanie nieprawdy w dokumentach w celu osiągania korzyści majątkowej, używanie tychże dokumentów, fałszowanie faktur oraz wyłudzanie kredytów i leasingu, gdzie przedmiotem było mienie znacznej wartości. Za najpoważniejsze z tych przestępstw podejrzanym grożą kary do 10 lat pozbawienia wolności.
Śledczy poinformowali, że udało się odzyskać mienie o wartości prawie 15 mln zł i zabezpieczyć majątek szacowany na prawie 4 mln zł.