Otomoto Klik wydaje Cyfrowy paszport pojazdu samochodom wystawionym do sprzedaży na platformie
Platforma Otomoto Klik podzieliła się danymi dotyczącymi badań pojazdów przeprowadzonych przez nią w III kw. 2021 roku. Okazuje się, że blisko połowa (43 proc.) sprawdzanych samochodów nie została dopuszczona do sprzedaży w tym serwisie. Powodem był zły stan techniczny. W przypadku 15 proc. odrzuconych aut ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą. Mimo złego stanu technicznego samochody te miały trafić do sprzedaży.
Za projektem Otomoto Klik stoją operator serwisu Otomoto, Carsmile oraz MC2 Innovations z byłą minister cyfryzacji Anną Streżyńską na pokładzie. Platforma, o której po raz pierwszy mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl w połowie ubiegłego roku, ma unowocześnić i ucywilizować handel samochodami. Dzieje się tak za sprawą Cyfrowego paszportu pojazdu, czyli dokumentu bazującego na technologii blockchain. Wydanie paszportu poprzedza drobiazgowa inspekcja auta, na którą składają się testy diagnostyczne i badanie 120 elementów samochodu: od powłoki lakierniczej, opon, oświetlenia, przez silnik, podwozie i układ kierowniczy, po wnętrze pojazdu i wyposażenie.
Badanie prowadzi do przyznania punktów w każdej kategorii oraz scoringu w 9-stopniowej skali z przedziału od A+ do C-. Ocena uwzględnia istotność wykrytych usterek z punktu widzenia bezpieczeństwa oraz kosztów naprawy. Samochód jest fotografowany metodą 360 stopni, dzięki czemu klient może poznać pojazd bez wychodzenia z domu. Wszystko to ma zwiększa transparentność transakcji, klient powinien dzięki tym działaniom poznać nie tylko zalety, ale i wady auta, także te ukrywane, i móc łatwiej podjąć decyzję o zakupie bez konieczności żmudnego nieraz jeżdżenia na oględziny pojazdu.
Dlaczego w III kw. blisko połowa przebadanych samochodów nie otrzymała Cyfrowego paszportu pojazdu i nie zakwalifikowała się do sprzedaży na Otomoto Klik? Decydowały głównie szkody mechaniczne (ponad jedna trzecia negatywnych wyników inspekcji), w tym przede wszystkim naruszenie konstrukcji pojazdu. Na kolejnym miejscu (22 proc. odrzuconych wniosków) znalazła się ponadnormatywna liczba napraw blacharskich, wskazująca np. na dachowanie pojazdu. Problemem okazały się także ponadnormatywne zużycie wnętrza (np. zniszczenie tapicerki), wątpliwy stan prawny pojazdu oraz istotna korozja. W tym ostatnim przypadku dotyczyło to przede wszystkim samochodów z terenów powodziowych, m.in. sprowadzonych z Niemiec po lipcowej powodzi.