Wcześniej iTaxi informowała o podobnych przejęciach w Krakowie i Wrocławiu
Spółka iTaxi poinformowała o przejęciu warszawskiej korporacji taksówkarskiej: Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego (MPT). Firma podpisała w tej sprawie przedwstępną umowę z Miejskimi Zakładami Autobusowymi, dotychczasowym właścicielem stołecznego MPT. To efekt wygranego przez iTaxi postępowania konkursowego przeprowadzonego przez MZA. Transakcja stanowi element szerszej konsolidacji polskiego rynku taksówkowego, prowadzonej przez iTaxi.
Zawarta umowa przewiduje nie tylko przejęcie aktywów MPT, ale też cesję umów z taksówkarzami i wszystkimi kontrahentami współpracującymi dotychczas z jedną z najstarszych warszawskich korporacji taksówkarskich. iTaxi zamierza w pełni włączyć w swoje struktury przejmowany podmiot do końca września br. Dzięki tej transakcji powstanie największa w Warszawie sieć taxi zrzeszająca licencjonowanych taksówkarzy.
W swoim komunikacie iTaxi przypomina, że to kolejny etap integracji branży pod jedną marką. Wcześniej doszło do przejęcia krakowskiej korporacji Barbakan, a w lipcu rozpoczęto łączenie z wrocławskim Wicar Taxi. Jarosław Grabowski, szef iTaxi, przekonuje, że jego firma chce zostać wiodącym ogólnopolskim usługodawcą w zakresie podróżowania – zarówno w segmencie biznesowym, jak i tym kierowanym do klientów indywidualnych.
Na temat iTaxi mogliście wielokrotnie przeczytać w serwisie cashless.pl. To powstała niespełna dekadę temu platforma technologiczna łącząca przez aplikację taksówkarzy i pasażerów. Narzędzie do zamawiania przejazdów pojawiło się, nim w Polsce swoje usługi zaczął oferować Uber. Twórcą iTaxi jest Stefan Batory, który w ostatnich latach kojarzony jest przede wszystkim z innym projektem – Booksy, czyli platformą do umawiania wizyt u fryzjera, kosmetyczki albo w oddziale banku. Na początku tego roku okazało się, że spółka pozyskała od inwestorów około 260 mln zł.
Natomiast MPT to, jak wspomniałem, jedna z najstarszych i najdłużej działających korporacji taksówkarskich w Warszawie. Ostatnio miała jednak problemy finansowe. To m.in. z tego powodu kilka miesięcy temu została wchłonięta przez MZA.