W sprawie pokrzywdzonych jest 20 banków i innych instytucji finansowych oraz blisko 120 osób fizycznych
Prokuratura Krajowa poinformowała, że do Sądu Okręgowego w Legnicy skierowano akt oskarżenia przeciwko siedmiu osobom, w tym pięciu członkom zorganizowanej grupy przestępczej. Wykorzystując parabank, popełnili oni oszustwa na szkodę 20 banków oraz innych instytucji finansowych i blisko 120 osób fizycznych. Łączna wysokość wyrządzonych przez nich szkód wyniosła ponad 26 mln zł. Oskarżonym grozi nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w tej sprawie wszczęto na podstawie zawiadomienia KNF dotyczącego działalności parabanku Compass Money z siedzibą w Legnicy. W latach 2014-2017 zajmował się on pośrednictwem kredytowym. Spółka oferowała osobom zadłużonym lub nieposiadającym zdolności kredytowej uzyskanie kredytów konsolidacyjnych lub atrakcyjnych ofert pożyczki. Aby je uzyskać, firma przedstawiała bankom podrobione dokumenty. Dzięki temu uzyskiwano kwoty znacznie przekraczające zdolność kredytową danej osoby lub jej potrzeby związane z konsolidacją kredytów.
Parabank część nadwyżki pobierał w formie prowizji. Pracownicy nakłaniali też kredytobiorców, by kupili obligacje spółki lub złożyli w niej depozyty. Zapewniali przy tym, że kredyt zaciągnięty w banku będzie w całości finansowany z oprocentowania depozytów lub zysków z obligacji, sięgających rzekomo nawet kilkudziesięciu procent w skali roku. Proces ten był zwykłą piramidą finansową i środków kolejnych klientów używano do regulowania zobowiązań poprzednich oraz udzielania lichwiarskich pożyczek. Proceder trwał do połowy 2017 roku, gdy spółka zaprzestała regulowania kredytów bankowych swoich klientów oraz wypłat zysków z depozytów i obligacji.
Akt oskarżenia objął prokurenta spółki, prezesa jej zarządu, pracownice parabanku, doradcę kredytowego oraz pracownicę jednego z pokrzywdzonych banków. Oskarżonym zarzuca się nie tylko udział lub kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, ale też m.in. oszustwa dotyczące rozporządzania mieniem znacznej wartości, podrabianie dokumentów, prowadzenie działalności bez zezwolenia oraz wyemitowanie obligacji niezgodnie z przepisami ustawy o obligacjach. Prokuratura zaznacza, że z popełnianych przestępstw podejrzani uczynili sobie stałe źródło dochodu.