Pożyczkodawcy powinni dywersyfikować swoje oferty nie tylko po to, by przetrwać trudny czas dla tego sektora. Takie podejście pozwoli im również myśleć o przyszłości i ponownie wejść na drogę szybkiego rozwoju
Firmy z sektora pożyczkowego należą do grona podmiotów, które szczególnie muszą brać pod uwagę zmiany zachodzące na rynku, a polegające m.in. na przechodzeniu klientów do rzeczywistości wirtualnej. Jednocześnie powinny dywersyfikować swoją działalność i szukać nowych źródeł dochodów, ponieważ rentowność biznesów pożyczkowych spadła, m.in. z powodu tego, że popyt konsumencki nie wrócił jeszcze do poziomu sprzed pandemii. Duże znaczenie miały też obowiązujące przez ostatnie kilkanaście miesięcy ograniczenia, np. maksymalnej wysokości kosztów kredytu konsumenckiego. To wszystko w połączeniu z niepewną przyszłością złożyło się na aktualną sytuację branży pożyczkowej.
Podmiotom z tego rynku potrzebne są optymalizacja kosztów oraz ograniczenie ryzyka. Wyłudzenia finansowe, w których wykorzystuje się "słupy", nie są tak skuteczne, jeśli podmiot może sprawdzić klienta – jego wydatki w sklepach, punktach usługowych albo na stacjach benzynowych. Szybko można zweryfikować, czy ma się do czynienia z "żywym" klientem i kontem. Wszystko to sprawia, że gracze z sektora powinni się zainteresować możliwościami, jakie daje dostęp do informacji o rachunku bankowym użytkownika.
Jak jeszcze pożyczkodawcy mogą wykorzystać dane o kontach bankowych? Na przykład oferując im nowy produkt – ubezpieczenia. Firma dowiaduje się, ile klient wydaje na ten cel w ciągu miesiąca i w efekcie jest w stanie zaproponować mu atrakcyjny pakiet z indywidualną propozycją cenową. Staje się konkurencyjna, a jednocześnie przywiązuje do siebie klienta. Pożyczkodawca dzięki tym danym wie, czy osoba, do której kierowana jest oferta, posiada dzieci, podróżuje, korzysta z usług innych instytucji finansowych – wszystko to pozwala dotrzeć z lepszym produktem.
Usługi tego typu, dzięki możliwościom, które zagwarantowała dyrektywa PSD2 oferują m.in. podmioty posiadające wpis do rejestru podmiotów świadczących usługi dostępu do informacji o rachunku (AIS) prowadzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego. W tym gronie znajdziecie m.in. Easy Check.
O Easy Chceck mogliście niedawno przeczytać w serwisie cashless.pl. W jaki sposób partner tej spółki może dotrzeć do cennych danych? Klient firmy pożyczkowej trafia z jej strony do serwisu, w którym wyrażane są zgody dla Easy Check. Następnie klient wskazuje bank, z którego chce udostępnić informacje i loguje się na rachunek. W kolejnym kroku pobierane są konkretne dane i następuje ich analiza. Klient wylogowuje się z konta i wraca na stronę partnera, a ten uzyskuje dostęp do przetworzonych informacji, które może wykorzystać w swoich procesach.
Artykuł powstał w ramach współpracy z partnerem serwisu.