Trzy największe na Litwie sieci komórkowe dostały zgodę na uruchomienie platformy płatności natychmiastowych oraz przelewów P2P
Przygoda z płatnościami mobilnymi operatorów telefonów komórkowych z Polski nie zakończyła się najlepiej. Kilka lat temu we wdrożeniu rozwiązania opartego o kartę SIM pokładano wielkie nadzieje. Zaangażowały się w nie Orange, T-Mobile, wiele banków i organizacje płatnicze. Szybko okazało się jednak, że płatności simcentryczne nie cieszą się zbyt dużą popularnością wśród Polaków a zaważyło na tym niewielkie zaangażowanie w projekt samych telekomów, wynikające chyba z braku modelu biznesowego dla nowego rozwiązania.
Przeczytajcie także: Android Pay ma już w Polsce 75 tys. użytkowników
Inną drogę obrały za to największe firmy telekomunikacyjne z Litwy. Jak doniósł jeden z czytelników Cashless właśnie otrzymały zgodę na stworzenie wspólnej platformy płatności natychmiastowych. Wcześniej założona przez nie spółka otrzymała już od Banku Litwy licencję instytucji pieniądza elektronicznego. Tworzony przez tę joint venture system umożliwiać ma płatności za towary i usługi oraz przesyłanie pieniędzy za pośrednictwem telefonów komórkowych, co jako żywo przypomina mi polskiego Blika, zbudowanego przez banki.
Przeczytajcie także: Orange Finanse rezygnują z płatności simcentrycznych
Rzecz jasna nie mam pojęcia, czy litewskie przedsięwzięcie zakończy się sukcesem, w tym momencie pewnie nikt tego nie wie. Przykład ten zdaje się jednak potwierdzać, podobnie zresztą jak przykład polskiego Blika, że zaangażowanie we wspólny projekt na co dzień konkurujących ze sobą firm jest możliwe i może przynosić rezultaty korzystne dla konsumentów. A nie zawsze jest to takie takie oczywiste.
Źródło: telecompaper