Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Ustawa "o zastrzeganiu numerów PESEL" trafi do podpisu prezydenta

Sejm przyjął większość poprawek do ustawy wniesionych wcześniej przez senat

Na ostatnim posiedzeniu sejm rozpatrzył poprawki wniesione przez senat do ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczania niektórych skutków kradzieży tożsamości. Celem nowego prawa jest umożliwienie łatwego zastrzegania numeru PESEL. Ma to zwiększyć szanse klientów, głównie instytucji finansowych, w walce z przestępcami, którzy na ich nazwiska chcieliby zaciągnąć zobowiązania finansowe. Większość poprawek senatu miało charakter legislacyjny i redakcyjny.

Przeczytajcie także: BIK uruchamia usłiugę zwaną credit freeze

Jak utrzymują autorzy ustawy, dziś ofiary kradzieży tożsamości muszą udowadniać, że nie zaciągnęły zobowiązania finansowego czy prawnego. Zapisy ustawy powodują, że obywatel będzie mógł zastrzec PESEL, a na bankach czy innych instytucjach finansowych (np. firmach pożyczkowych) spocznie obowiązek sprawdzenia, czy numer jest zastrzeżony. Co istotne: obywatel nie będzie obciążany zobowiązaniem, które zostało zaciągnięte bez jego wiedzy, gdy zastrzegł numer PESEL.

Przepisy stanowią również, że weryfikacja zastrzeżenia numeru PESEL będzie konieczna w przypadku niektórych wypłat gotówki. Stanie się tak, gdy w placówce bankowej jednego dnia pobierana kwota będzie przekraczać trzykrotność minimalnego wynagrodzenia (pojedynczo lub jako suma wypłat w danym dniu). W przypadku zastrzeżenia numeru PESEL wypłata będzie możliwa po upływie 12 godzin od złożenia przez posiadacza rachunku dyspozycji wypłaty gotówkowej.

Przeczytajcie także: Nowy schemat ataku na klientów banków

PESEL będzie można zastrzec stacjonarnie (w oddziale banku, placówce pocztowej czy urzędzie gminy), ale też online: na stronie internetowej gov.pl lub za pomocą aplikacji mObywatel. Takie prawo zyska każdy pełnoletni posiadacz numeru PESEL. Czynność tę można przeprowadzić po utracie dokumentów, ale też prewencyjnie. Będzie też możliwość szybkiego cofnięcia zastrzeżenia w celu np. wzięcia pożyczki. Ustawa czeka teraz na podpis prezydenta.

Okiem redaktora

"Ustawa o zastrzeganiu numeru PESEL" wprowadza administracyjnie rozwiązanie, zwane w branży finansowej jako credit freeze. Próbę stworzenia takiego systemu na zasadach komercyjnych podjęło kilka lat temu Biuro Informacji Kredytowej. Nie udało mu się jednak zbudować odpowiedniej skali. Większość instytucji finansowych nie była zainteresowana uczestnictwem w takim projekcie, obawiając się, że klient po pierwotnym aktywowaniu zastrzeżenia, może chcieć w przyszłości zaciągnąć kredyt. Argumentowano, że w tej sytuacji, gdy bank odmówi mu pożyczenia pieniędzy ze względu na zastrzeżenie, klient skieruje się po pieniądze do instytucji, która w systemie credit freeze nie uczestniczy. Teraz, przy wprowadzeniu rozwiązania regulacyjnego, ten problem nie występuje, bo sprawdzać klientów będą musiały wszystkie podmioty udzielające pożyczek czy kredytów.

Jednak eksperci od bezpieczeństwa podkreślają, że uruchomienie systemu zastrzegania numerów PESEL nie oznacza, że problemy ze skutkami kradzieży tożsamości przestaną zupełnie istnieć. Nie zabezpieczy on bowiem przed sytuacją, gdy np. klient zmanipulowany przestępczą socjotechniką samodzielnie rezygnuje z zastrzeżenia, zaciąga pożyczkę i przelewa środki na rachunek złodziei, myśląc, że pomaga w ten sposób policji ścigającej oszustów. Istnieje też ryzyko, że przestępcy obejdą system, kradnąc najpierw dane umożliwiające deaktywowanie zastrzeżenia.

Jacek Uryniuk

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies