Maszyna o nazwie T10, to komputer chińskiej firmy Sunmi, zmodyfikowany przez Elzab i wyposażony w drukarkę fiskalną zgodną z polskimi przepisami
Kilka dni temu do oferty jednego z największych producentów kas fiskalnych w Polsce, weszło nowe, ciekawe urządzenie. W nomenklaturze Elzabu nosi ono nazwę T10. Firma chwali się, że to pierwsza na polskim rynku maszyna, która łączy w sobie komputer, drukarkę fiskalną i czytnik NFC, co pozwala na korzystanie z terminali aplikacyjnych. Wszystko działa w oparciu o system operacyjny Android.
Bazą dla T10 jest urządzenie D2 Mini, chińskiego producenta Sunmi. Zostało jednak zmodyfikowane przez Elzab, dzięki czemu zwykła drukarka będąca na standardowym wyposażeniu D2 Mini została zastąpiona drukarką fiskalną, spełniającą wymagania polskiego fiskusa. Aby rozwiązanie takie mogło działać zgodnie z przepisami, oprogramowanie maszyny zostało przez Chińczyków dostosowane do potrzeb zabrzańskiej firmy. Dzięki temu na jednym urządzeniu można korzystać z programów sprzedażowych i innych aplikacji, współpracujących z systemem Android, a także ewidencjonować obroty.
Dodatkowo T10 posiada wbudowany czytnik NFC. Niestety, urządzenie nie ma certyfikacji PCI, co oznacza, że nie może służyć jako tradycyjny terminal płatniczy, choć technicznie jest to możliwe. Elzab sugeruje jednak, że na T10 można zainstalować softposa, a więc terminal aplikacyjny, który robi coraz większą karierę, nie tylko w Polsce. Z informacji cashless.pl wynika, że polska spółka prowadzi już rozmowy na temat współpracy z dostawcami takiego oprogramowania. Na naszym rynku są dwa softposy, które ze względu na zastosowany w T10 system operacyjny, mogą na nim działać. To te, dostarczane przez Viva Wallet i Paytel.
Niestety, rozwiązanie z softposem zainstalowanym na T10 będzie miało swoje wady. Maszyna posiada jeden dotykowy ekran, skierowany do sprzedawcy. Jeśli więc transakcja wymagać będzie autoryzacji PIN-em osoba obsługująca urządzenie będzie musiała odwrócić je do płacącego, aby umożliwić wprowadzenie kodu. A to nie będzie wygodne, bo maszyna jest spora i swoje waży. Elzab podkreśla jednak, że w sytuacji, gdy transakcji wymagających autoryzacji PIN-em jest dużo, T10 można doposażyć w PIN-pad. Wtedy jednak T10 straci cechę określaną mianem "wszystko w jednym".
Zdaniem zabrzańskiej firmy T10 nadaje się do różnego typu biznesów, od gastronomii, przez mniejsze sklepy spożywcze po salony odzieżowe. – Dostarczamy kompaktowe i uniwersalne rozwiązanie dla biznesu, z którego może skorzystać zarówno właściciel małego punktu sprzedaży, jak i sklepu o dużym natężeniu ruchu, czy restauracji – mówi Bartosz Panek, prezes Elzab.
Firma podaje, że T10 kosztuje 3290 zł netto. Nowi podatnicy koszt ten mogą obniżyć ulgą podatkową w wysokości 700 zł.