Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
MSWiA: na tym etapie mDokumenty są nie do zaakceptowania

Pomysł potwierdzania tożsamości za pośrednictwem telefonów komórkowych forsowany przez minister cyfryzacji Annę Streżyńską spotkał się z miażdżącą krytyką ze strony resortu spraw wewnętrznych

Wczoraj na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Anna Streżyńska przedstawiła projekt mDokumentów, czyli dowodu osobistego, prawa jazdy czy dowodu rejestracyjnego auta na telefonie komórkowym. Więcej na ten temat możecie przeczytać w tekście, który znajduje się tutaj. Szczegółowo opisałem tam, jak obywatele mają być po nowemu identyfikowani przez urzędników i służby mundurowe. Kluczową rolę w nowym systemie mają odegrać właśnie komórki i wiadomości SMS.

Pomysł, by udostępnić Polakom najbardziej potrzebne dokumenty poprzez urządzenie mobilne, jest moim zdaniem ciekawy i potrzebny. Wątpliwości budzi jednak zastosowanie w tym celu dość archaicznych już dzisiaj SMS-ów. Okazuje się, że wątpliwości tego typu mam nie tylko ja oraz inni komentatorzy, ale i niektórzy członkowie Rady Ministrów, o czym doniósł mi jeden z czytelników.

Przeczytajcie także: mDokumenty nie zastąpią tradycyjnych dowodów

Na temat mDokumentów wypowiedział się m.in. minister administracji i spraw wewnętrznych a jego opinia jest dla projektu miażdżąca. – Bez pogłębionej analizy koncepcji, w tym zwłaszcza w zakresie bezpieczeństwa potwierdzania tożsamości dokument jest na tym etapie niemożliwy do zaakceptowania – czytam w uwagach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji do dokumentu "Opis założeń projektu informatycznego mDokumenty w Administracji Publicznej w Polsce – Faza 1", który można znaleźć na stronie internetowej MC.

Według MSWiA opis projektu założeń wydaje się niespójny, brak w nim przede wszystkim konkretnych, zdefiniowanych, użytecznych dla obywateli przypadków użycia. Wątpliwości budzi, czy inicjatywa budowy mDokumentów poprzedzona była weryfikacją i analizą potrzeb w zakresie uwierzytelnienia obywateli.

Ministerstwo zwraca uwagę, że istnieje już Profil Zaufany (od wczoraj eGO), podpis kwalifikowany, a planowane jest wdrożenie dowodów osobistych z warstwą elektroniczną. – Pomysł związany z budową mDokumentów tworzy kolejną kategorię, nie wpisując się w ww. system – podkreśla MSWiA.

Przeczytajcie także: eGO. Tak teraz będzie nazywać się Profil Zaufany

Resort administracji uważa także, że założenie przesyłania SMS-em kodu dostępu do danych w rejestrach na potrzeby funkcjonariuszy służb mundurowych i urzędów administracji publicznej jest błędne. – Kod SMS w takim przypadku tylko niepotrzebnie komplikuje proces (oprócz wygenerowania wysokich kosztów spowoduje wydłużenie kolejek w urzędach) nie dając żadnych, praktycznych korzyści dla obywatela – napisano w opinii.

Rozbieżności między ministrami jest więcej i dotyczą one przede wszystkim bezpieczeństwa przyjętego rozwiązania oraz czasu jego realizacji. Być może trzeba będzie zmienić harmonogram prac. MSWiA zwraca także uwagę na koszty przedsięwzięcia, m.in. związane z zakupem odpowiednich smartfonów lub tabletów dla 100 tys. policjantów. Wczoraj na konferencji prasowej przedstawiciel Ministerstwa Cyfryzacji zapewniał, że w tej części projekt jest bezkosztowy, bo zostaną użyte już posiadane przez służby urządzenia.

Wszystkie te uwagi sprawiają, że pod znakiem zapytania jest nie tylko majowy termin uruchomienia pilotażu projektu mDokumenty, ale w ogóle jego realizacja. Niestety wygląda na to, że MSWiA nie tylko jest przeciwne tej konkretnej koncepcji udostępniania elektronicznej wersji dokumentów, co w ogóle stosowania w tym procesie smartfonów i telefonów. Zamiast tego proponuje tradycyjne dokumenty z warstwą elektroniczną. Ci zatem, którzy wciąż czekają na obiecany dowód na smartfonie, być może będą musieli obejść się smakiem.

Zapytałem minister Annę Streżyńską o to, czy w związku z opinią MSWiA obawia się o losy projektu mDokumenty. Jeśli mi odpowie, zaktualizuję tekst. Szefowa MC będzie przekonywać do swojego projektu innych kolegów z rządu 24 listopada, podczas obrad Komitetu Rady Ministrów ds. Cyfryzacji.

Aktualizacja

W sprawie uwag MSWiA wypowiedział się rzecznik prasowy Ministerstwa Cyfryzacji, Karol Manys. - Rzeczywiście wpłynęły uwagi MSWiA do naszego projektu i obecnie są przez nas analizowane. Wstępnie można powiedzieć, że wynikają one z niezrozumienia proponowanych przez nas mechanizmów - powiedział rzecznik MC.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies