Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Kaspersky pokaże kod źródłowy antywirusa, by bronić się przed zarzutami amerykańskiej administracji

Firma walczy o wiarygodność, po tym, jak w USA zabroniono używania jej oprogramowania na komputerach rządowych agencji

W ubiegłym miesiącu Donald Trump zakazał stosowania produktów antywirusowych Kaspersky’ego na komputerach amerykańskiej administracji rządowej. Decyzja prezydenta wynikała z obaw, że rosyjska firma może być podatna na wpływy Kremla, co mogłoby zagrozić bezpieczeństwu narodowemu USA.

Przeczytajcie także: Nowe zagrożenie dla korzystających z WiFi

Kaspersky wielokrotnie zaprzeczał tym oskarżeniom. Dzisiaj poszedł o krok dalej. W rozesłanym do mediów oświadczeniu zapowiedział poddanie się zewnętrznemu audytowi oraz przekazanie do analizy kodu źródłowego tego popularnego na całym świecie, stosowanego również w bankowości programu antywirusowego.

Przeczytajcie także: Kolejny etap biometrycznego projektu w PKO

W informacji prasowej czytam także, że audyt kodu źródłowego ma się rozpocząć w I kwartale 2018 r. Kaspersky zapowiada też, że do końca tego okresu we współpracy z niezależnym podmiotem opracuje mechanizmy kontroli, którym podlegać będą praktyki firmy dotyczące przechowywania i przetwarzania danych. Na razie nie ujawniono, jaki podmiot ma pełnić tę funkcję. Determinacja Rosjan, by odzyskać dobrą opinię jest ogromna, bo z 5 do 100 tys. dolarów podnieśli nagrodę za wykrycie i wskazanie do końca 2017 r. luk w stosowanych przez nią zabezpieczeniach.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies